35 thoughts on “Pierwsze prawdziwe doświadczenie seksualne

    1. Polyandria, ja jestem niesamwicie zadowolony, że to właśnie ona była moją pierwszą. Nie czułem się wykorzystany, czułem się obdarowany 😀

      Like

  1. Przeczytałam z zapartym tchem. Jeżeli w seksie jesteś tak niesamowity, jak w pisaniu, to mogę tylko pogratulować tym dziewczynom (paniom), które miały tę przyjemność z Tobą. Pozdrawiam serdecznie

    Like

    1. Witam , ja też się tak zaczytałam , że w momencie minęły mi 2 godziny i nie zrobiłam nic w domu , ale to było świetne , przyznaję , Adamie że jesteś znawcą kobiet ,dobrze piszesz,i tak po prostu lecz nie w chamski sposób jak to robią inni , nikt Ci nawet nie spamuje .BARDZO MI SIĘ PODOBAŁY TE TEMATY .PISZ WIĘCEJ . POZDRAWIAM .JULIA

      Like

      1. Twój komentarz jest zabawny, ale myślę (albo jeśli wolisz – intuicyjnie wyczuwam), że umiejętnie manipulując słowami (a może należałoby powiedzieć – językiem), Adam trafia z wprawą neurolingwisty w nabrzmiały punkt G bardzo wielu kobiet. Nie ma sensu wchodzić tutaj w dyskusje nt. redukowania kobiecości do sfery seksualnej. Gołym (nomen omen) okiem widać, że panie czytają ten blog i stąd dowiadują się, czego im tak naprawdę potrzeba. Oczywiście szkoda, że nie są w stanie tego dowiedzieć się wcześniej od samych siebie, ale cóż – samo życie. Adam G. rozgrzesza je publicznie nie tylko z “dzikich żądz” i skrywanych głębiej lub płycej pragnień, ale i uniewinnia zdradę jako taką (także tę za pieniądze), sugerując, że wystarczy nie dać kobiecie wystarczająco silnego i częstego orgazmu, aby zasłużyć sobie na przyprawienie rogów. Czy aby na pewno? Chciałem się zatem do czegoś przyznać – mogę nie być tytanem i wirtuozem seksu, ale kiedy kocham, to bez żartów. Można ze mną rozmawiać, można naprowadzać moją dłoń we właściwe miejsca, można ode mnie żądać więcej. Ale zdradzać mnie nie można – to jest bilet tylko w jedną stronę.

        Like

      2. Wiesz, mam sporo takich ulubionych komentarzy na blogu A. w większości są to odpowiedzi Adama 😉
        Twój, ~Męski jak cholera 🙂 był jednym z pierwszych i…najbardziej MĘSKICH i trafionych z tych nielicznych, które przypadły mi do serca komentarzy mężczyzn na tym blogu 🙂 Często do niego wracam i…chcę żebyś wiedział choć pewnie już tu nie zagladasz, że nie tylko Ty jako mężczyzna masz taki punkt widzenia i ja tak myślę choć jestem kobietą 🙂

        Ale najbardziej zgadzam się z Tobą w:
        “Chciałem się zatem do czegoś przyznać – mogę nie być tytanem i wirtuozem seksu, ale kiedy kocham, to bez żartów. Można ze mną rozmawiać, można naprowadzać moją dłoń we właściwe miejsca, można ode mnie żądać więcej. Ale zdradzać mnie nie można – to jest bilet tylko w jedną stronę.”
        To najlepsza droga do szczęścia i satysfakcji i też się do czegoś przyznam…zazdroszczę kobiecie, którą pokochałeś a może już kochasz 🙂

        Pozdrawiam 🙂

        Like

      3. ivy nie ma nowych wpisów, więc przeglądam archiwum i czytam komentarze z ciekawości. Ten komentarz “Męski……” i ten cytat który napisałaś również jest jednym z moich ulubionych.Przeglądam archiwum ,trochę szkoda,że teraz wpisy są rzadkie tak samo komentarza autora.Pozdrawiam.

        Like

  2. i ja też, i ja też :Dwielką radość mi Adamie uczyniłeś tą historią :)) w takich momentach naprawdę żałuję, że nie byłam i już z pewnością nie będę nastoletnim chłopakiem przeżywającym swoje pierwsze doznania seksualne ze starszą, doświadczoną partnerką – zakładam, że to najbardziej “praktyczna” wersja pierwszego razu 🙂 cholera, podoba mi się to! 😀

    Like

  3. Uwielbiam czytać i pisać oraz delektować się słowami na temat sexu, czytam Twojego bloga i powiem Ci jedno … doprowadzenie kobiety do szału to droga przez jej mózg i wyobraźnię … Z tego co piszesz to dobry jesteś, nie dziwię się, że płacą Ci za to!

    Like

  4. 16-latek po miesiącu widzi efekty machana żelazem? Możliwości dwie:1) waliłeś sterydy garściami (a teraz jesteś łysy i nie masz ptaszka).2) waliłeś hormon wzrostu i spędzałeś na siłce 6-8 godzin dziennie – codziennie.

    Like

    1. 3 możliwość – to wszystko ściemaNiektóre rzeczy na tym blogu tak się kupy nie trzymają, że glowa mała. Podejrzewam, że pisze to kobieta albo jakiś mitoman.Bawi mnie podejście jaki ja jestem fajny, jak ja wszystko wiem, jak ja zawsze rozsądnie widzę każdą sytuację

      Like

  5. ooojjjj zazdrośni, głupi faceci!!! jak to ciężko przyjąć do wiadomości, że inny facet może być o niebo od was lepszy w tych sprawach! jesteście śmieszni ze swoimi teoryjkami o sterydach i hormonach!

    Like

  6. Zdumiewające………Jestes niezwykle inteligentny.To w połączeniu z Twoją seksualnością musi dawać znakomity efekt.Poza tym…Jestes tak bardzo do mnie podobny, i mam tu na mysli sposób pisania, nawet wyrazy, których używasz, klimat Twoich wypowiedzi, muzyka, której słuchasz….Jestem oszołomiona….

    Like

  7. Mmm..weszłam przez przypadek i już zostanę. Podoba mi się to w jaki sposób patrzysz na świat i jak przepięknie potrafisz o tym pisać. Zazdroszczę też tym Paniom które mają z Tobą przyjemność. Na pewno jesteś niezwykły.

    Like

Leave a comment